Późno bo podróże liczne były, teraz jest 4 rano i dalej walcze z jetlagiem. Ujawniam drugą odsłonę szkicownika, z kilkoma okładkami. Świnie, armaty, banany, krzesła elektryczne i różni ludzie którzy mnie otaczali. Nowe zdjęcia nadchodzą wkrótce, mam nadzieje w dużych ilościach.
Delay caused by numerous travels in recent weeks. It's 4 am here. Still fighting with jetlag. Second reveal of my old sketchbook including few covers. New photos coming soon in larger amounts... I hope.
Oct 13, 2009
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
świnia jest w dechę! na Islandii ma nawet swój sklep: http://bonus.is/
ale Twoja jest o niebo sympatyczniejsza!!!
Post a Comment